Hej Dziewczyny!!!
Lipiec okazał się być bardzo mało "produktywnym" miesiącem. Mimo, że testuję aktualnie dużo rzeczy to głównym problemem, który mi doskwiera jest brak czasu na zrobienie dobrych zdjęć. Pisanie pracy magisterskiej przy jednoczesnej opiece nad małym, raczkującym Urwisem do łatwych nie należy.
W sierpniu mam zamiar wszystko nadrobić - Mąż miał urlop, więc udało mi się narobić trochę zdjęć :)
Zapraszam na podsumowanie aż dwóch miesięcy!!!
Na początku czerwca przypomniałam Wam o postach opublikowanych w maju (KLIK)
Podsumowałam również zakupy zrobione w maju (KLIK)
Ogłosiłam wyniki konkursu niespodzianki (KLIK)
Zrecenzowałam świetny płyn micelarny, którego nie zamienię już na nic innego (KLIK)
Napisałam również o bardzo dobrym suplemencie diety, który zahamował wypadanie moich włosów (KLIK)
W lipcu niestety, udało mi się opublikować zaledwie 3 posty.
Na pierwszy ogień poszła hybryda, którą mogę stosowań mimo mojego wcześniejszego uczulenia na hybrydy (KLIK)
Napisałam recenzję maseczki do której jeszcze powrócę (KLIK)
Na koniec opublikowałam recenzję mleczka, które ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników (KLIK)
W najbliższym czasie spodziewajcie się wielu recenzji oraz serii postów z pewną bardzo ciekawą akcją, przygotowaną dla blogerek urodowych.
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Wam za komentarze :)