EM Nail Thermo nr 5

Chciałabym, pokazać Wam lakier który mnie urzekł, zachwycił i na którego nie mogłam się napatrzeć. Efekt jaki daje jest fantastyczny! 

Przygotujcie się na dużą ilość zdjęć :)

Pojemność: 5 ml;

Krycie: 3 warstwy;

Wytrzymałość: ok. 14 dni;

Cena: 19,90 zł (5 ml) lub 39,90 zł (15 ml);

 Dostępność: sklep internetowy producenta EM Nail (KLIK)

EM Nail Thermo nr 5 to lakier, który zmienia swój kolor pod wpływem temperatury. W niższych temperaturach ma on kolor śliwkowy, natomiast gdy mamy ciepłe dłonie lakier zmienia swój kolor na błękitny, delikatnie transparentny. 

Czas utwardzania to 2 min w lampie UV.

Pędzelek w tym lakierze jest dobrze ścięty, dzięki czemu malowanie nim nie sprawia żadnego problemu.

Konsystencja lakieru jest raczej lejąca się, dlatego trzeba uważać aby nie zalać skórek.

Malowanie paznokci tym lakierem może być nieco kłopotliwe ze względu na to, że podczas jego nakładania staje się on niebieski, transparentny. Z tego też względu trzeba uważać na skórki - ewentualne "kuchy" pojawiają się gdy mamy zimne dłonie a lakier zmieni kolor na śliwkowy.

Na zdjęciach widzicie paznokcie pokryte trzema warstwami lakieru. Mimo to, niebieski lakier nieco przebija.

Zmywanie lakieru jest niezwykle łatwe. Te z Was, które z hybrydami mają do czynienia nie będą miały z nim najmniejszych problemów.

Wytrzymałość również oceniam pozytywnie. Po 11 dniach noszenia zmyłam lakier tylko dlatego, że miałam już spory odrost.

Na koniec sporo zdjęć lakieru, który zmienia kolor.

 

 

Co do mojego uczulenia to tylko pierwszego dnia odczułam delikatne swędzenie. Po intensywnym nawilżaniu, następnego dnia nic już nie czułam i mogłam cieszyć się pięknymi paznokciami zmieniającymi kolor.

Dodam jeszcze, że lakiery termiczne  firmy EM Nail należy używać ze specjalną bazą i topem, które kupicie w sklepie producenta (KLIK)

I na koniec pewna uwaga.

To, że lakier nie wyrządził mi krzywdy, nie oznacza że w Waszym przypadku będzie tak samo!

Dlatego też, jeśli się zdecydujecie na pomalowanie paznokci jakąkolwiek hybrydą pamiętajcie o ostrożności.

Pozdrawiam,