Dziś zapraszam Was na recenzję dwóch produktów: płynu do mycia twarzy i ciała oraz kremu natłuszczającego również do twarzy i ciała. Jeśli jesteście posiadaczkami tak jak ja skóry wrażliwej, bądź suchej lub atopowej to ten post jest dla Was! Zapraszam!
Zacznę od recenzji żelu do mycia twarzy i ciała. Zanim jednak to zrobię, chciałabym zapoznać Was z informacjami o produkcie, które podaje sam producent.
Face&Body Wash - płyn do mycia twarzy i ciała.
"Płyn delikatnie oczyszcza skórę bez naruszania jej naturalnej bariery. Unikalna formuła preparatu, oparta na innowacyjnym połączeniu organicznego oleju konopnego z ekstraktem z korzenia lukrecji, wykazuje wysoką skuteczność w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej. Organiczny olej konopny odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka zapewniając jednocześnie skuteczne i długotrwałe nawilżenie (Omega 3-6-9). Ekstrakt z korzenia lukrecji łagodzi podrażnienia i eliminuje świąd.
Gliceryna działa nawilżająco oraz ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Pantenol przyspiesza procesy regeneracji naskórka. Witamina E
chroni skórę przed niszczącym działaniem wolnych rodników. Płyn
przywraca skórze komfort i ukojenie. Preparat przeznaczony do codziennej
pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej."
Źródło: klik
Kosmetyk zamknięty jest w tubie zamykanej na "klik", która ma pojemność 200 ml. Żel jest przezroczysty a jego zapach uznałabym za delikatny i niedrażniący. Nie pieni się on podczas mycia co dla tego typu kosmetyku jest nieco nietypowe. Mimo to spełnia on swoje zadanie i dobrze myje i oczyszcza skórę twarzy jak i całego ciała.
Początkowo żelu marki NovaClear używałam do mycia całego ciała. Szybko się jednak okazało, że nie jest on wydajny i po zużyciu ok. połowy myłam nim tylko twarz. Z całą pewnością muszę przyznać, że w moim odczuciu zdał on egzamin na 5! Produkt dobrze oczyszcza skórę, nie podrażniając i nie wysuszając jej. Po umyciu nim twarzy nie odczuwam nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia czy suchości.
Czas na krem natłuszczający do twarzy i ciała. Tak jak w przypadku żelu, zachęcam Was do zapoznania się z informacjami od producenta.
Intensive Cream - krem natłuszczający do twarzy i ciała
"Krem intensywnie natłuszcza suchą i wrażliwą skórę twarzy i ciała.
Polecany do codziennej pielęgnacji i ochrony skóry suchej, wrażliwej,
bardzo suchej i atopowej z tendencją do nawrotów przesuszania się i
występowania szorstkości. Wazelina działa silnie okluzyjnie, zapobiegając odparowywaniu wody z naskórka. Organiczny olej konopny odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka przywracając prawidłowe funkcjonowanie skóry (Omega 3-6-9). Ekstrakt z korzenia lukrecji łagodzi podrażnienia i eliminuje świąd, wykazuje działanie przeciwzapalne.
Unikalna formuła kremu, oparta na innowacyjnym połączeniu organicznego oleju konopnego z ekstraktem z korzenia lukrecji przywraca skórze naturalną fizjologiczną równowagę, optymalne nawilżenie i miękkość."
Źródło: klik
Krem zamknięty jest w plastikowej tubie zamykanej na klik. Mieści on w sobie 100 ml produktu. Konsystencja kosmetyku jest dosyć zwarta i szczerze przyznaję, że jest strasznie toporna w rozprowadzaniu. Z tego też względu krem stosuję jedynie do pielęgnacji twarzy - nakremowanie całego ciała trwałoby chyba wieki. Zapach jest bardzo delikatny i niedrażniący.
Ze względu na natłuszczającą formułę kremu, stosowałam go podczas wieczornej pielęgnacji. Mimo, że rozprowadzanie jest dość problemowe to działanie oceniam bardzo dobrze. Krem po nałożeniu pozostawia na skórze tłustą warstwę, która długo się wchłania. Zaraz po jego nałożeniu odczuwam jak moja wrażliwa cera zostaje ukojona. Najlepsze jest jednak to co się dzieje następnego dnia rano. Otóż po przebudzeniu moja skóra jest intensywnie nawilżona i niezwykle miła w dotyku. Jeszcze żaden krem nie zafundował mi takiego efektu. Dzięki regularnemu stosowaniu kremu zauważyłam widoczną poprawę stanu mojej skóry.
Na koniec przedstawiam Wam składy obu produktów (po lewej krem do twarzy, po prawej - żel do mycia).
Działanie obu kosmetyków oceniam bardzo dobrze. Jestem pewna, że będę do nich powracać.
Produktów marki NovaClear szukajcie w aptekach. Cena obu produktów w zależności od apteki to ok. 20 zł.
Używacie w swojej pielęgnacji kosmetyków aptecznych? Jeśli tak to jakich?
Pozdrawiam,
Kosmetyki otrzymałam w ramach testowania od portalu zBLOGowani. Fakt, że otrzymałam je w ramach współpracy nie wpłynął w żaden sposób na powyższą opinię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Wam za komentarze :)