ROZWIJANE MENU 2

niedziela, 26 marca 2017

IWOSTIN Capillin - serum przeciwzmarszczkowe na naczynka

Informacje od producenta:
"(...) Dzięki zawartym w preparacie składnikom aktywnym, Serum przeciwzmarszczkowe na naczynka Iwostin Capillin® stanowi wielowymiarową kurację, dopasowaną do potrzeb dojrzałej skóry naczynkowej. Skuteczność preparatu została potwierdzona w licznych badaniach aparaturowych, przeprowadzonych w Niezależnym Instytucie Badawczym, które wykazały:

 - zmniejszenie zaczerwienienia skóry już po pierwszej aplikacji 
- zmniejszoną widoczność rozszerzonych naczyń krwionośnych
- zmniejszenie widoczności zmarszczek3 poprzez redukcję ich długości4 i głębokości.

Składniki aktywne w Serum przeciwzmarszczkowym na naczynka Iwostin Capillin® :

Neutrazen™ - zmniejsza nadwrażliwość skóry oraz powstawanie rumienia. Redukuje możliwość podrażnień oraz zwiększa odporność skóry na działanie czynników zewnętrznych.

Pronalen Aesculus HSCMS - escyna pozyskiwana z nasion kasztanowca, działa przeciwrumieniowo i łagodzi podrażnienia. 

AquaJuve Q MIX - to kombinacja różnej wielkości cząstek hialuronianiu sodu, które tworzą na powierzchni skóry „molekularną gąbkę”, dzięki czemu chronią ją przed utratą wody.

Betaina - Naturalny osmolit, poprawia nawilżenie oraz funkcjonowanie bariery ochronnej, przez co poprawia kondycję skóry.

Witamina C - działa antyrodnikowo. Zmniejsza uszkodzenia komórek, spowodowane promieniowaniem słonecznym. Poprawia jędrność i elastyczność skóry."
 
Źródło: link



Serum przeciwzmarszczkowe marki Iwostin otrzymałam ok. 2 miesiące temu. Od tego czasu stosowałam je codziennie - przynajmniej raz na dzień. Z racji tego, że przedstawiany produkt to serum, to po jego aplikacji nakładałam krem z tej samej linii, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ.


Serum zamknięte jest w zakręcanej tubce, wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 40 ml. Konsystencja kosmetyku jest bardzo lekka, a zapach tak delikatny, że aż prawie niewyczuwalny - dla mnie to duży plus. Dzięki lekkiej formule serum bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie tłustego filmu czy też nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia skóry. Zamiast tego czuję, że moja twarz jest przyjemnie miękka i nawilżona. Kiedy już kosmetyk się wchłonie do końca, tak jak już wcześniej wspominałam nakładam na niego krem z tej samej linii, który intensywnie redukuje zaczerwienienia. Po aplikacji tych dwóch produktów, mogę nałożyć podkład bez obaw o to, że się zroluje.



Zanim jednak przejdę do przedstawienia rezultatów działania powiem Wam co nieco o mojej skórze. Otóż należę do osób ze skórą wrażliwą, w dodatku ze skłonnością do pojawiających się naczynek. Jakiś czas temu zauważyłam, pierwsze i niepozorne popękane naczynka na grzbiecie nosa. Nic więc dziwnego, że moje oczekiwania wobec otrzymanego serum były dosyć spore. Jakież było moje zdziwienie kiedy po ok. miesiącu używania naczynko na moim nosie stało się mniej widoczne! Oprócz tego, nie zauważyłam aby pojawiły się kolejne. Co do zmarszczek to nie zauważyłam żadnej widocznej różnicy ze względu na to, że takowych nie posiadam (oby było tak jak najdłużej 😀). Mimo, że krem przeznaczony jest do skóry dojrzałej, to Pani z którą korespondowałam uświadomiła mi, że skóra zaczyna starzeć się od ok. 25 roku życia, więc jest to dobry moment na używanie tego typu produktów.

Oprócz mnie, serum testowała również moja Mama. U niej niestety sytuacja z naczynkami wygląda poważniej niż u mnie - skóra twarzy prawie w całości jest nimi pokryta. W związku z tym serum miało nie lada wyzwanie. Czy mu podołało? Okazuje się, że tak! Naczynka oczywiście nie zniknęły w całości, ale twarz mojej Mamy wygląda już lepiej - nie jest taka zaczerwieniona niż wcześniej. Jest też nawilżona i miękka w dotyku. Co do zmarszczek to szczerze mówiąc nie widzę różnicy. Dodam, że Mama już zakupiła kolejne opakowanie kosmetyku 😀.

Jeśli mowa o zakupie to muszę wspomnieć, że jego koszt to ok. 45 zł w zależności od apteki.



Jestem ciekawa czy używacie dermokosmetyków? Jeśli tak, to możecie jakieś polecić?

Pozdrawiam,








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Wam za komentarze :)