Zdobienie na hybrydzie Semilac

Hej Dziewczyny!!!

Hybrydy Semilac są ze mną od kwietnia. 

Pokochałam je i teraz żałuję, że tak późno się na nie zdecydowałam.

Szczerze mówiąc, częściej manicure hybrydowy robię komuś niż sobie samej. Mimo to, bardzo lubię robić hybrydy innym - dzięki temu cały czas dopracowuję swoje umiejętności.

Obecnie, dosyć często śledzę fanpage, konta na instagramie i blogi dziewczyn, które zajmują się hybrydami i wykonywaniem na nich różnych zdobień. 

Sama mam za sobą kilka zdobień - wychodziły one raz lepiej, raz gorzej.

Próbowałam już wtapiać cekiny, brokat, nakładałam folie transferową, robiłam gradienty i stempelki.

Z tych ostatnich jestem najbardziej zadowolona i to właśnie hybrydy ze stempelkami, chciałabym Wam dzisiaj pokazać.

Hybryda to Semilac o numerze 102 - Pastel peach. Jest to piękny brzoskwiniowy kolor z nutką różu. Pięknie się prezentuje na moich bladych dłoniach i sądzę, że równie dobrze będzie wyglądał na dłoniach muśniętych słońcem.

Więcej o tym lakierze opowiem Wam przy okazji jego szczegółowej recenzji.

Stempelek pochodzi z płytki Bundle Monster 320.

Dodam tylko, że na zdjęciach widzicie 4-dniowe hybrydy.

Do zrobienia zdobienia użyłam:

- odtłuszczacz;

- Semilac Base;

- Semilac Top;

- Semilac 102 Pastel peach;

- Wibo Extreme Nails nr 34;

-  płytka Bundle Monster 320;

- zestaw do wykonania stemeplków.

Jestem ciekawa co sądzicie o hybrydach Semilac i o moim zdobieniu :)

Pozdrawiam,