Hej Dziewczyny!!!
Przyszedł czas na podsumowanie moich zakupowych szaleństw.
W kwietniu, nie było podliczenia marca, bo udało mi się nic nie wydać na kosmetyki - musiałam zacisnąć pasa przed targami kosmetycznymi :)
Niestety, w poprzednim miesiącu zaszalałam na wspomnianych targach. Na domiar złego, pojawiła się jeszcze promocja w Rossmannie z której żal było nie skorzystać.
Zacznijmy od zakupów z targów kosmetycznych.
Hybrydy chciałam kupić już od dłuższego czasu i w zeszłym miesiącu w końcu mi się udało! :)
Za całość (bez lampy) zapłaciłam 186,96 zł.
Natomiast lampa kosztowała 50 zł.
Czas na zakupy z Rossmanna!
Skusiłam się tylko na dwa podkłady. Teraz żałuję, że nie kupiłam jeszcze jakiegoś dobrego korektora i rozświetlacza.
- Rimmel London Stay Matte - 12,23 zł;
- Maybelline Dream Fresh BB - 12,23 zł.
Łącznie, w kwietniu na zakupy kosmetyczne wydałam 261,42 zł!!!
Suma wyszła całkiem spora, ale patrząc na to, że kupiłam cały zestaw do hybryd to nie jest to znowu tak dużo.
Teraz tylko czekam na promocję na lakiery, a wtedy zaszaleję :)
Pozdrawiam,
Ja jeszcze muszę dorwać kredkę i tusz do rzęs :D Ale myślę ,że warto !IEC swój zestaw do hybryd :)
OdpowiedzUsuńTeż czaje się na promocję na lakiery ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu nawet nie liczę ile wydałam ;) W maju zaciskam pasa ;)
OdpowiedzUsuńJa ok. miesiąca temu pozwoliłam sobie na zakup hybryd a więc portfel troszkę to zabolało i również planuję zakupy na promocji rossmanowskiej choć zamierzam szaleń z umiarem ^^
OdpowiedzUsuńja wydałam podobną kwotę, mam nadzieję, że będziesz ze wszystkiego zadowolona
OdpowiedzUsuń