Pojemność: 9 ml
Kocham fiolety, a Softer Crazy Colours nr 18 to jeden z moich ulubionych! Nie posiada on w sobie żadnych drobinek brokatu co oznacza, że ma wykończenie kremowe.
Ma on długi, ale wąski pędzelek - utwierdza mnie to w przekonaniu, że wolę te płaskie i szerokie.
Do pełnego krycia potrzebne są dwie, cienkie warstwy lakieru, które mimo że schną dosyć szybko to jeszcze przez jakiś czas są plastyczne.
Jak widzicie, lakier pięknie błyszczy - nie potrzeba mu już nabłyszczacza.
Wytrzynałość Softerka nie jest najgorsza - trzeciego dnia lakier zaczął ścierać się z końcówek paznokci, a czwartego odprysnął w kilku miejscach.
Zmywanie jest szybkie i przebiega bez problemu.
Lakier nie odbarwił płytki paznokcia.
Lubicie fiolety? A może macie w swojej kolekcji ten sam lakier?
Pozdrawiam,
Piękny, głęboki kolor :-)
OdpowiedzUsuńale śliczny fiolet! ja mam chyba podobny z Essence :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny jest :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor też mam na paznokciach dziś lakier Softer ;)
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jakim cudem, ale miałam ten lakier i miał shimmer o.O
OdpowiedzUsuńTo może mi trafiła się jakaś jego uboższa wersja? :)
UsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Muszę się mu przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień fioletu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor.
OdpowiedzUsuńOgólnie lakiery tej firmy mnie ostatnio ciekawią, dużo ich widuję na blogach :)
ładny lakier, lubię fiolety :)
OdpowiedzUsuńIdealny fiolecik! Mój ulubiony kolor :]
OdpowiedzUsuń