Hej Dziewczyny!!!
Dziś, chciałabym powiedzieć Wam kilka słów o jednym z moich postanowień noworocznych.
Ślub w sierpniu, więc do tego czasu muszę wyglądać idealnie! Nie chodzi tutaj tylko o fryzure, makijaż czy suknię, ale również o figurę...
Niestety, brak ruchu i niezdrowe jedzenie spowodowały, że mój brzuch nie wygląda już tak, jakbym tego chciała....
Właśnie dlatego postanowiłam wypróbować program: 30 Day Shred Jilliam Michaels.
Źródło: http://greatideas.people.com/2013/09/19/jillian-michaels-secrets-for-getting-and-staying-lean/
Widząc efekty programu Jillian stwierdziłam, że i ja spróbuję. Do jego wykonania wystarczy mata, hantle, sportowy strój no i oczywiście chęci :)
Program składa się z trzech poziomów. Każdy z nich wykonujemy przez 10 dni. Oczywiście, ćwiczeń nie wykonywałam codziennie - robiłam sobie przerwy, gdyż gdzieś wyczytałam, że mięśnie potrzebują odpoczynku.
Nie będę się szerzej rozpisywała na temat poszczególnych poziomów - część z Was już gdzieś pewnie o nich słyszała a może nawet sama je wykonywała.
Mogę powiedzieć jedynie, że moim ulubionym poziomem jest level 3.
Czas na najważniejsze, czyli efekty.
Przed rozpoczęciem programu, spisałam swoje wymiary. Po ukończeniu 3 poziomów okazało się, że:
- na wysokości brzucha zgubiłam 6 cm;
- a w talii 5 cm.
Poniżej zdjęcia.
Początek nie prezentuje się dobrze. Mój brzuch wyglądał jakbym była w ciązy. Nawet kilka osób mi to sugerowało... Z każdym kolejnym poziomem brzuch się zmniejszał. Obecnie wygląda on nienajgorzej, jednak myślę, że powtórzę cały program a później zadbam o to aby popracować nad mięśniami brzucha.
Miałyście do czynienia z ćwiczeniami Jillian? A może znacie inne programy ćwiczeń, które komuś pomogły pozbyć się nadmiaru tłuszczyku?
Pozdrawiam,
Świetne efekty, różnica jest spora. I to w dosyć krótkim czasie. Gratuluję konsekwencji. Ja też miałam plany tego typu, tylko bardziej skupiałam się na ramionach (sukienka, wiadomo). Może efekty nie były spektakularne, ale całe ręce w miarę dobrze wyglądały (ja brałam ślub w sierpniu ubiegłego roku). W jakim biustonoszu ćwiczysz?
OdpowiedzUsuńA ja wychodzę za mąż w sierpniu tego roku :) Biustonosz kupiłam w Lidlu podczas akcji związanej ze sportem :)
UsuńSerio? Muszę częściej Lidl odwiedzać:). To jeszcze pół roku Ci zostało;) - szybko zleci. Planujesz jeszcze jakieś ćwiczenia wprowadzać, czy na razie tylko Gillian?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOd wczoraj w Lidlu są nowe biustonosze sportowe. Na zdjęciach wyglądają lepiej niż ten mój obecny. Jak zrzucę jeszcze trochę tłuszczu z brzucha zacznę ćwiczyć z Mel B :)
UsuńNa ostatnim zdjęciu widać jak boczki się zmniejszyły, talia wysmukliła, a obwod zmniejszył. Właśnie czytam książkę Jilian i również zaczynam ćwiczenia z nią :) Tym bardziej jak widzę takie efekty :)
OdpowiedzUsuńJaką czytasz książkę? :)
Usuń"Opanuj swój metabolizm" - jak na razie świetna książka, czyta się szybko i napisana jest fajnym językiem. Polecam :) Napisała z tego co wiem jeszcze dwie które też planuję przeczytać :)
UsuńA powiedź mi gdzie znajdę Level 3, bo 1 i 2 znalazłam bez problemu ale z 3 mam problem :/
UsuńLevel 3 znalazłam chyba na chomikuj o ile dobrze pamiętam.
UsuńDziękuję za info, poszukam :)
UsuńSwietne efekty!!! Podziwiam... Pora na mnie bo to juz nie kwestia estetyki ale i zdrowia...
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) efekt jest na prawdę widoczny :) ja ćwiczę chodakowską i melb :) ale nie są to ćwiczenia regularne :) ale zmotywowałaś mnie i chyba zacznę ćwiczyć chociaż 3 razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńgratuluję efekty świetne:)
OdpowiedzUsuńwow! niezly efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekty są jak najbardziej widoczne! Do sierpnia jeszcze trochę czasu zostało, ale pamiętaj, że przed ślubem każda panna młoda jeszcze chudnie więc się nie masz co stresować, zwłaszcza że wyglądasz bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńJa też ćwiczę...bieg z przeszkodami za dwulatkiem czytaj córką nr 1 i podnoszenie ciężarów, czytaj bujanie, tulenie, lulanie... córki nr 2 :)
wow, efekty są swietne! jutro sama zaczynam:D
OdpowiedzUsuńnono, ale świetne efekty! Gratuluję !:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne efekty. Właśnie zabieram się za Jillian i mam nadzieję, że i mnie takie rezultaty spotkają :) PO ciąży zaczęłam cwiczyć z Chodakowską i po tygodniu Skalpela widziałam juz pierwsze efekty :)
OdpowiedzUsuńPogratulować efektu :)
OdpowiedzUsuńWOAH! Śliczny efekt, gratuluję WYTRWAŁOŚCI!
OdpowiedzUsuńPiękne efekty! Ja ćwiczę od 3 dni, wczoraj zrobiłam przerwę bo miałam takie zakwasy, że nie dałabym radę. Dziś juz jest lepiej i walczę dalej! :) Jaką dietę stosowałaś? I polecam tipsforwoman . pl są tam różne porady i super ćwiczenia!
OdpowiedzUsuńStosowała jakaś dietę? Gratuluję efektu ja dzisiaj tez zaczęłam 😁
OdpowiedzUsuń