ROZWIJANE MENU 2

niedziela, 3 września 2017

Przeżyć za 100 zł, czyli podsumowanie sierpnia!

Cześć Dziewczyny!!!
Początek nowego miesiąca to u mnie czas na podsumowanie zakupów z miesiąca poprzedniego. Czasem są to podsumowania większe, czasem mniejsze. Jeśli jesteście ciekawe jak poszło mi w sierpniu to zapraszam Was do dalszej części posta.

Na wstępie zaznaczę, że w sierpniu nieco zaszalałam i aż sama boję się podliczyć swoje zakupowe szaleństwa 😉

Pierwszy zakup, który chcę Wam pokazać to sierpniowa edycja pudełka ShinyBox. Jednym on przypadł do gustu, inni nie pozostawiają na nim suchej nitki. Moją opinię o sierpniowym boxie będziecie miały okazję poznać już za kilka dni. 
Cena sierpniowego ShinyBox'a to 49 zł.


Kolejny zakup wiąże się ze spełnieniem jednego z moich wielu małych marzeń. Jakiś czas temu odbyłam kurs przedłużania paznokci metodą żelową. Z kursu oprócz certyfikatu przywiozłam ze sobą żel budujący marki Dolce Vita.
Normalna jego cena to 75 zł za 30 g. Ze względu jednak na to, że brałam udział w szkoleniu miałam 20% rabat - po jego naliczeniu za żel zapłaciłam 60 zł.


Kolejny zakup to reklamowana, całonocna maska do włosów marki Sephora. Ze względu na to, że od jakiegoś czasu jestem "farbowana", zdecydowałam się na wariant chroniący kolor i nadający blask włosom. Cena maski to 19 zł.


Kolejny zakup pochodzi z Biedronki. Zdecydowałam się na zakup trzech masek do twarzy w płacie. Lubię maseczki w takiej formie więc z chęcią się na nie skusiłam.
Każda z nich bez względu na wariant kosztuje 9,49 zł. Za wszystkie trzy maski zapłaciłam łącznie 28,47 zł.


W sklepie Siberika, który mieści się w poznańskiej Plazie kupiłam kawowy scrub do ciała. Zapłaciłam za niego 8,50 zł.

 

Na koniec chcę pokazać Wam zakupy zrobione w Rossmannie podczas promocji -49%.


Myślę, że na zdjęciu wszystko jest dobrze widoczne, więc ograniczę się do podania kwoty, którą zostawiłam w Rossmannie. Za wszystko co widzicie zapłaciłam 124,10 zł. Gdyby nie promocja zapłaciłabym o prawie 60 zł więcej.

Czas na podsumowanie.... Łącznie, za wszystko co widzicie na zdjęciach zapłaciłam 289,07 zł. A obiecywałam sobie, że będę oszczędzać. Ale jak, skoro zewsząd kuszą promocjami. Wrzesień musi być skromniejszy, więc drogerie będę omijać szerokim łukiem 😀

Jak wyglądały Wasze sierpniowe zakupy? Szalałyście czy wręcz przeciwnie?

Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Wam za komentarze :)